Maribor – jest naszym pierwszym miastem od którego rozpoczynamy zwiedzanie Słowenii. Mimo, że jest to drugie pod względem wielkości miasto tego kraju to centrum sprawia wrażenie małego, czystego, uporządkowanego i bezpiecznego miasteczka. To urokliwe miasto z winną tradycją i licznymi atrakcjami. Zatem co warto zobaczyć w Mariborze?
Noclegi i parkingi
Większość noclegów znajduje się w samym centrum. Jest to idealna opcja zatrzymując się na dzień czy dwa, aby nie tracić czasu na dojazdy, ponieważ większość atrakcji skupia się wokół głównego placu. Jeżeli hotel nie posiada parkingu, można skorzystać z miejskich, płatnych i dobrze oznaczonych miejsc parkingowych. Wszędzie bez problemu można dojść na piechotę, dlatego też tym razem odpuściliśmy zwiedzanie atrakcji miasta na rowerach.
Maribor – co warto zobaczyć
Maribor położony jest po dwóch stronach rzeki Drawy. Główne atrakcje skupiają się po jednej stronie – wokół centrum i Głównego Placu.
Na obrzeżach znajdziemy osiedla domów, bloków, markety, strefy przemysłowe, ale samo Centrum to liczne zadbane kamienice, budynek Uniwersytetu, Szkoły, Poczty, Katedra, Cerkiew, Synagoga, Zamek i wiele innych ciekawych budynków i zabytków, które prezentujemy poniżej.
Główny Plac, którego w teorii nie można nazwać rynkiem to centralne miejsce od którego do poszczególnych atrakcji jest „rzut kamieniem”. Poza tym w bocznych uliczkach np. Postna ulica, znajdują się liczne puby i restauracje.
Co zobaczyć poza centrum? Mając więcej czasu można wybrać się na dłuższy spacer i odwiedzić Park Miejski.
Jak zawsze, dokładny ślad trasy dostępny jest na naszej Stravie.
A co z Zamkiem w Mariborze?
Obiekt właściwie nie przypomina zamku. Jest to na tyle złożony kompleks budynków, że z każdej strony wygląda inaczej i nieco „mało zamkowo”. Pełni funkcje muzeum, centrum kultury, jest miejscem różnych ulicznych występów artystycznych, także nie jest to typowy Zamek , ale tak czy tak ma swój urok.
Wino w Mariborze
Poza tym, że Maribor to bardzo ładne miasto, z licznymi zabytkami, ciekawym układem urbanistycznym to jest to stolica jednego z największych regionów winiarskich Słowenii.
To właśnie w Mariborze znajdziemy najstarszą winorośl na świecie!
Kto by pomyślał, że Słowenia może być aż tak winnym krajem. Winorośl – Stara Trta, wpisana została do rekordów Guinessa, liczy ok. 400 lat i nadal owocuje.
Poza zobaczeniem winorośli polecamy wejść do restauracji Hisa Stare trte aby zasmakować lokalnych, białych win. Ceny za degustację, lampkę wina czy całą butelkę są bardzo przystępne, naprawdę warto odwiedzić to miejsce.
Usytuowanie miasta nad rzeką, widok na góry i pobliskie winnice sprawia, iż cieszymy się, że wybraliśmy to miejsce jako nasz pierwszy przystanek w Słowenii.
Winne okolice Mariboru
Jadąc do Mariboru przejeżdżaliśmy przez liczne winnice po stronie Austrii i Słowenii. Na pewno kiedyś zatrzymamy się na dłużej w miejscowości Vogau po stronie Austrii. To bardzo urokliwe i małe miasteczko a w okolicy same winnice na stromych, południowych stokach. Zachwycając się widokami nawet nie wiemy kiedy przekroczyliśmy granice pomiędzy Austrią i Słowenią.
Droga w kształcie serca – Spicnik
Nasz czas niestety zmarnowaliśmy na przereklamowaną drogę w kształcie serca wśród winnic w miejscowości Spicnik. Dojazd do tego miejsca odbywa się asfaltową, ale bardzo wąską drogą, gdzie mieści się jeden samochód a w sezonie miejsce te przyciąga wielu turystów. Poza tym „atrakcja” jest słabo oznaczona małymi tabliczkami.
Zatrzymujemy się przy niezbyt atrakcyjnych budynkach gospodarczych, przechodzimy przez czyjeś podwórko no i jesteśmy… rozczarowani. Ładnie wykonany drewniany, nowy taras widokowy, z którego widok na drogę w kształcie serca, jest tylko z tego miejsca. Pomimo licznych winnic w okolicy, jedyną „degustacją” na jaką możemy tutaj liczyć to lampka lokalnego wina na ławce pod parasolem typu pepsi. Tą kręta drogą, jedziemy chwilę później, już w stronę Mariboru.
Jedynym plusem tego miejsca są ładne widoki wokół, ale można znaleźć dużo lepsze perełki
w Słowenii niż Spicnik.
Podsumowanie
Czy polecamy Maribor i jego atrakcje? – oczywiście, że tak!
Skupiliśmy się na centrum miasta. Jeden dzień okazał się wystarczający, aby wszystko zobaczyć. Poza winiarską tradycją, zadbanymi budynkami, winnicami, ciekawym położeniem miasta nad rzeką, można tutaj znaleźć dużo różnorodnych pubów, restauracji, gdzie można skosztować rewelacyjnego lokalnego wina i dobrego kraftowego piwa a to wszystko w jeden dzień na piechotę. Naszym kolejnym przystankiem jest stolica Słowenia – Lublana.
Tymczasem zapraszam Cię do Subskrybowania kanału na YouTube, oraz obserwowania na Instagramie oraz Stravie.