Środkowa część wybrzeża, czyli Bar, Sveti Stefan czy Petrovac na Moru to jedne z chętniej wybieranych wakacyjnych lokalizacji w Czarnogórze. A co jeśli chcesz połączyć wypoczynek nad Adriatykiem z kilkoma mocniejszymi przejażdżkami rowerem?
Może niekoniecznie tutaj?
Czarnogóra w wielu aspektach oferuje naprawdę dużo miłośnikom jednośladowych podróży. Oczywiście – nie wszystko jest tutaj kolorowe ale o tym innym razem. Jeśli Twoim głównym celem wizyty jest zwiedzanie Czarnogóry rowerem a Twój czas jest ograniczony to wybierz raczej te lokalizacje:
Czyli w okolicach Baru nie ma co jeździć? No nie. Chodzi mi jedynie o to, że jeśli masz już za sobą trochę kilometrów po Istrii czy Dalmacji to tutaj raczej nic Cię już nie zachwyci. No może oprócz samego Jeziora Szkoderskiego, które jednak się nieco odróżnia krajobrazowo.
Miasta, miasteczka
Wybrzeże Adriatyku, to przede wszystkim urokliwe miasteczka i trudno temu zaprzeczyć. Problem polega jednak na tym, że Czarnogóra w ostatnich latach stała się bardzo popularna wśród turystów a linia brzegowa tego kraju wynosi zaledwie 293 km (dla porównania Chorwacja to ponad 5800 km). Wynikiem tego jest oczywiście ogromne zatłoczenie turystycznych miejscowości, do tego stopnia, że wyjazd rowerem z Baru to po prostu mijanie stojących w korkach samochodów przez pół godziny.. No dobra, ale zobaczmy co my tutaj mamy.
Sveti Stefan
Klasyka gatunku. Wpisz do Google „Czarnogóra” i kliknij „grafika”. Na 100 zdjęć z 80 to będzie na zmianę Zatoka Kotorska albo właśnie słynny półwysep w miejscowości Sveti Stefan. Ładnie, czysto, duży korek do parkingu. Do zabudowań znajdujących się na półwyspie brak możliwości wstępu.
Petrovac na Moru i Ulcinj
Petrovac położony obok wspomnianego wyżej Sveti Stefan. Ulcinj natomiast na wschodzie, przy granicy z Albanią. Zajechać, zrobić fotę na Stravę, napełnić bidony. Nie brzydkie, ale bez polotu.
Bar
O ile jeszcze wspomniane wyżej Petrovac i Ulcinj to miarę małe miejscowości, mające w sobie odrobinę romantyzmu to Bar jest po prostu dużym blokowiskiem. Plus właściwie tylko jeden – jest najtańszy.
Jezioro Szkoderskie
I ten teren akurat bym polecił. Po pierwsze jest już nieco mniej turystycznie. Po drugie, choć na trochę zmieniamy ładny aczkolwiek może już trochę monotonny krajobraz wybrzeża. Za to dostajemy zdecydowanie więcej zieleni oraz cienia. Przejeżdżając od Petrovacu w kierunku miejscowości Virpazar, wystarczy zaledwie 15 kilometrów aby wyraźnie poczuć zmianę strefy wegetacyjnej.
Trasy rowerowe
Oczywiście zawsze zachęcam do samodzielnego planowania tras. Wrzucam jednak trzy sprawdzone gotowce. Start i meta w Barze.
Podsumowanie
Środkowa część wybrzeża w Czarnogórze – okolice miejscowości Bar, Sveti Stefan czy Petrovac na Moru to popularne miejsca na wakacyjny wypoczynek. Jeśli jednak planujesz zwiedzić tę część rowerem to musisz się liczyć z dosyć dużymi korkami w okolicach popularnych miejscowości w sezonie. Warto przejechać na drugą stronę rozciągających się wzdłuż wybrzeża gór w kierunku Jeziora Szkoderskiego.
Jeśli masz jeszcze jakieś pytania, śmiało napisz w komentarzu, tymczasem zapraszam do Subskrybowania kanału na YouTube, oraz obserwowania na Instagramie oraz Stravie.